- autor: lucas23, 2013-08-26 09:31
-
W meczu 4 kolejki Pogórze Srogów Górny tylko zremisowało w Średniej Wsi z miejscowym Pionierem 1-1 posiadając sporą przewagę.
Pionier Średnia Wieś okazał się na razie najsłabszą drużyną z jaką przyszło się zmierzyć Srogowowi. Jak jednak powszechnie wiadomo za posiadanie piłki i styl nikt punktów nie przyznaje i stąd goście wrócili tylko z jednym. W bramce Pogórza zadebiutował nowy bramkarz Bartłomiej Iwańczyk który do tej pory bronił w wyższych ligach i pokazał że ta pozycja będzie dobrze obsadzona. Mecz zaczął się od ataków gości i już w 5 minucie powinien być podyktowany rzut karny kiedy to ewidentnie w polu karnym faulowany był Tomasz Sawicki. Sędziowie jednak tego dnia byli bardzo słabo dysponowani. Kolejne minuty przynosiły kolejne ataki gości. W 10 minucie z prawej strony podaje Dawid Łukaszenko a minimalnie myli się Michał Kogut. W 15 minucie lewą stroną przedziera się Mateusz Wroniak lecz też minimalnie się myli. W 20 minucie bombę w stronę bramki posyła Damian Warchoł lecz bramkarzowi udaje się sparować na róg. W tym fragmencie meczu dobre strzały oddają jeszcze Piotr Zacharski i Mariusz Fedak lecz nic nie chce wejść. Kiedy wydaje się że pierwsza połowa zakończy się 0-0 sędzia popełnia wielbłąda kiedy to myli się odnośnie wolnego gwiżdżąc przeciw gościom. Jakby tego było mało po wykonaniu wolnego zawodnik Pioniera strzela bramkę z pozycji spalonej co sygnalizuje boczny. Główny wskazuje na środek i w taki sposób gospodarze oddając jeden strzał prowadzą 1-0. W drugiej połowie zaczęła się druzgocząca dominacja Srogowa. Dość powiedzieć że przez 30 minut gra toczyła się tylko na połówce Pioniera. Gospodarze w tym czasie ograniczali się tylko do kontr które i tak na połowie łapali stoperzy Michał Podolak i Mateusz Ciupa. W 60 minucie w końcu pada bramka dla gości kiedy to Zacharski bezpośrednio z rzutu wolnego trafia do siatki. Swoje sytuacje mieli też Kogut, Łukaszenko czy też Sawicki lecz bramka nie padła. Szkoda straconych punktów lecz liga trwa dalej i można być spokojnym że Srogów jeszcze trochę punktów nazbiera.
W Czwartek w ramach II rundy Pucharu Polski Pogórze podejmie swojego rywala z ligi Jawornik Czarna który to jest liderem naszej b-klasy. Emocji na pewno nie zabraknie bo drużyna z Czarnej prezentuje ładną piłkę i ma w szeregach kilku zawodników którzy robią różnicę. Miejmy nadzieję że w debiutanckim występie zawodników Pogórza nie zje trema i pokażą się z dobrej strony.